„Spojrzał z miłosierdziem i wybrał.”
Nasza radość paschalna dziś miesza się ze smutkiem – odszedł Papież Franciszek.
Był pasterzem, który nie bał się iść na peryferie. Bliscy jego sercu byli ci, których świat odrzuca – ubodzy, migranci, ludzie bezdomni, osoby z niepełnosprawnościami.
W encyklice Fratelli tutti pisał: „Wielu niesprawnych czuje się, jakby nie istnieli. To jedna z największych form ubóstwa.”
Nieustannie przypominał, że każdy człowiek ma niezbywalną godność i że prawdziwa wspólnota zaczyna się tam, gdzie jest miejsce dla wszystkich – bez wyjątku.
Dziękujemy za jego pontyfikat – pełen czułości, odwagi i proroczego głosu nadziei.